Wiadomo, jak się skończy chustę i ją zablokuje wypadałoby ją spakować. Koleżanka dała pół pomysłu na pakowanie. Siostra dołożyła swoją połówkę.
A teraz jak została spakowana :):
Etap 1 : złożenie do "mięska" i przewiązanie wstążeczką
Etap 2 : pomysł koleżanki: owinięcie folią aluminiową
Etap 3 : Siostra widząc to krzyknęła -jest złotko, to musi być czekoladka- i zaczęło się
Na początku było to
I w kolorze
Etap 4 : Produkt końcowy :)
Jakie piękne 'słoneczniki' i kolor chusty przecudny. Nie dziw się, że wzbudziła zachwyt obdarowanej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.