wtorek, 8 kwietnia 2014

A dziś coś innego ....

Co by tu dużo pisać. Na drutach i szydełku się dzieje, i na dworku się dzieje po ulewie zawsze powstaje ? no co ? Tęcza i oto taka piękna ba nawet dwie były tylko druga coś słabiutka :) Jakoś mi tak optymistycznie się zrobiło



 a tu zła chmura zjada tęczę
 Chciałam iść po garnek złota, ale w butkach chlupało :)

2 komentarze:

  1. No Miśka, piękna ta podolska tęcza, u nas po ULEWIE takiej nie było, tylko się zimno zrobiło.
    Pozdrawiamy S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Zgierzu na przystanku przemokłam a na Podolu tęcza czeka i piękne słońce po lekkich opadach takiej mżawce :) żałowałam że lepszego aparatu nie miałam :)

      Usuń

Moja lista blogów